Back To Black [kadr 2.]

Co zaczęliśmy – kończymy! Druga odsłona projektu Back To Black. Dziś się wszystko wyjaśni.
Hey,
nie wiemy co robił ten polichromatyczny anioł na środku pokoju, więc go poprawiliśmy. A tak serio – wszystko było zaplanowane i cały projekt jest pierwotną myślą – kontestacją dzisiejszego świata. Brzmi być może poważnie, ale to konstatacja. uff mamy poważne słowa już za sobą.Kurz gesagt – projekt ma, oprócz walorów artystycznych czy wizulanych, także podłoże osobiste znane im autorom 🙂 Po prostu jednokolorowa postać zabija tę wielobarwną. Interpretacja dowolna 🙂
Tak się prezentuje całość. Opis pierwszej części projektu, czyli mozaiki znajdziecie tutaj: http://www.imindesign.pl/mozaika/
Czarny anioł (niekoniecznie ten zły) ma ponad 180 cm wysokości. Jest wykonany pędzlem, więc pochłonął ładnych parę godzin. Sęk w tym, że malowanie jest niezwykle przyjemne. I chyba o to w tym chodzi, nie by namalować, ale żeby malować.:)
Technika jest Wam znana już z poprzednich obrazów naściennych. Marek Hłasko jest tuż obok!
Zdajemy sobie sprawę, że wielu Was pomyśli – „Jezu gdzie takie szatany w moim salonie?” 🙂 Nie zachęcamy do może takich odważnych projektów, ale do Waszych personalnych, indywidualnych. Skorzystajcie z prostej techniki, pomysłu, inspiracji. Każdy z Nas chce coś wyrazić, więc to czyńcie!
Galeria do Waszej dyspozycji:)
Będzie nam miło jeśli napiszecie coś od siebie, jak Wam się podoba?
[Back To Black!]
Hłasko! to jest kapitalne. Gdzieś z drugiej strony niechby ukrywał się Cybulski w tych swoich ciemnych okularach, dalej jakiegoś kontrabasistę jazzowego i byłby klimat, oj, byłby…
Rafał, świetnie, że Ci się podoba. Mamy nadzieję, że widziałeś post, który został poświęcony w całości Markowi o nazwie „Wall painting [Marek]”. Tam też więcej zdjęć. Znajdziesz go u dołu strony głównej.
Co do twoich propozycji to kto wie kiedy przyjdzie nam ochota na kolejną postać: może kontrabasista się pojawi 🙂
Pozdrawiamy!